Zamieszczone przez kropeck
Kraków ASO - lakierowanie
Zwiń
X
-
Re: Kraków ASO - lakierowanie
Pół roku temu miałem "zdarzenie drogowe" - kierowca pewnego dostawczaka zdecydował sie zaparkować w moim bagażniku. Skutkiem tego była konieczność wymiany tylniej klapy i zderzaka.
Sugerując się dobrymi opiniami serwisu skody na Kocmyrzowskiej (Skoda Inter Auto) tam właśnie pojechałem. Wydłużenie czasu oczekiwania na samochód z przewidywanych 2 tygodni do miesiąca okazało się być najmniejszym problemem (zresztą sezon urlopowy, więc stwierdziłem że nie ma się co czepiać). W końcu odebrałem samochód, i tak:
1. Samochód musiał stać na zewnątrz ze zdjętą tylną klapą, bo materiał w bagażniku mokro (mokro jak diabli-pamiętacie tegoroczne lato - to właśnie tak mokro)
2. Lewe tylne drzwi (zdjęte chyba w celu sprawdzenia geometrii /prostowania?) założone tak, że dobre 5 mm odstają od bryły auta
3. Tylna klapa - szanowny Pan blacharz/lakiernik upuścił pewnie jakiś klucz/śrubkę która wpadła między klapę i karoserię - i przy zamknięciu zrobiła rysę do gołego metalu zarówno w klapie jak i w karoserii.
Zrobiwszy takie pobieżne oględziny (podczas odbioru samochodu w salonie, w obecności Pana specjalisty ds. Serwisu) umówiłem się że w dogodnym czasie podjadę jeszcze raz do blacharni/lakierni i tam te niedoróbki poprawią. Rysa w klapie była od wewnętrznej strony (czyli niewidoczna z zewnątrz) dlatego umówiłem się, że nie będą malować całego elementu jeszcze raz, tylko poprawią pendzelkiem - chodziło o to, żeby rdza się nie zaczęła.
Jak powiedziałem, tak zrobiłem - po odbiorze samochodu po poprawkach:
1. Drzwi lewe tylne - te do wyregulowania, teraz nie odstawały tylko były za bardzo dociśnięte, po miesiącu wyglądało że same się dopasowały a po kolejnym znowu odstawały 5 mm.
2. Klapa tylna - na początku tego nie zauważyłem, jednak z czasem się to nasiliło - jak wjechałem w dziurę to włączał się sygnał otwartych drzwi. Po jakimś czasie sygnał świecił się prawie cały czas.
3. Poprawki które panowie mieli zrobić pendzelkiem, rzeczywiście tak zrobili... nie osuszając wcześniej malowanej powierzchni, nie czyszcząc ani nie używając podkładu - tak po prostu "maźnęli" lakierem. Ponieważ dzień był deszczowy pod lakierem utworzyły się bomble i popękały (i znowu mam gołą blachę)
Podsumowując - chyba końmi musieli by mnie ciągnąć do tej lakierni/blacharni.
P.S. Drzwi i klapę wyregulowałem w zakładzie na Biskupińskiej, i teraz jest wszystko ok. Okazało się, że zamek w drzwiach w ogóle nie był dokręcony - można go było ręcznie wykręcić.
pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez vazJeśłi się nie mylę , na Kocmyrzowskiej nie ma blacharni/lakierni . Auta do takich napraw gdzieś odstawiają .
Komentarz
-
-
Re: Kraków ASO - lakierowanie
no i na kogo padł wybór? jak z jakością pracy?
czy ktoś jeszcze ma może jakieś doświadczenia z lakierniami przy ASO w Krakowie/Wieliczce?
niestety, ale moja Czesia będzie musiała się wybrać -na szczęście - jedynie na lakierowanie tylnego zderzaka No i nie wiem które ASO wybrać :?:
Komentarz
-
-
Kiedyś w InterAuto robiłem naprawę blacharsko-lakierniczą (w O1) po tym, jak dostałem strzała w tył auta na światłach i byłem generalnie zadowolony z usługi, choć niedokładnie zamontowali czujki cofania (były to niefabryczne, choć dokładane w ASO przy zakupie). Efekt - przy deszczu czujki dawały ciągły sygnał.
Robiłem też z AC naprawę blacharsko lakierniczą prawego tyłu - drzwi i błotnik (O1) w Emidzie. I byłem zadowolony z usługi, do dziś nie ma z tym problemu.
Ich lakiernia jest zdaje sie gdzieś na Śląsku.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Krakusku_ba, Witam!
Mam podobny problem tj. tylny zderzak do wymiany i malowania. Który punkt wybrałeś i z jakim skutkiem??
Minusy są dwa:
- tydzień bez auta,
- oddałem autko wysprzątane w środku, a dostałem mały chlewik, po wymianie kilku nie-uprzejmości z panem, umyli auto.......ale na zewnątrz......bo chyba się nie zrozumieliśmy
Natomiast w samej Emidzie trochę jak w ulu - strasznie dużo klientów, zupełnie przeciwnie niż a Autospecialu, gdzie w zeszłym tygodniu likwidoałem szkodę w autku żony...cicho i spokojnie....może to też kwestia godziny - w Emidzie byłem ok. 15, w AS po 19 :roll:
Pytanie jeszcze gdzie sprawca ma OC i czy ASO współpracuje z tym ubezpieczycielem? (o ile oczywiście likwidujesz z OC sprawcy )
pozdrawiam
Komentarz
-
-
Dzięki za opinie.
Dzisiaj miałem oględziny i chyba problem jest znacznie większy niż myślałem. Rzeczoznawca zauważył lekkie przegięcie w górnej części błotnika, a ja w czasie jazdy po wertepach słyszę wyraźne trzaski z wnętrza auta. Wniosek -to nie tylko zderzak. Czytając opisy przejść niektórych forumowiczów w ASO w Krakowie zaczynam się mocno pocić na plecach. Po rozmowach telefonicznych bardziej kompetentni wydają się ludzie z Emidy ale przecież to nie oni będą się zajmować pracą przy samochodzie. Pewnie w przyszłym tygodniu odwiedzę oba salony i dokonam wyboru." ku_ba" i "macluke" jeszcze raz dzięki za pomoc.
Komentarz
-
-
To jeszcze dodam ze kolejna szkode likwidowalem w interauto na zakopiance. I jesli teraz mialbym porownac dawna Emide z Interauto to zdecydowanie Emida na plus. Jedyne co bylo lepszego w interauto to samochod zastepczy - taki normalny salonowy z naklejkami IA, co prawda mial chyba z milion kilometrow przebiegu ale i tak byl lepszy niz auto zastepcze z emidy a wlasciwie nie emidy tylko jakijs dziwnie podejrzanej wypozyczalni...
Komentarz
-
Komentarz